Rozmawiałem kilka dni temu z właścicielem firmy produkującej meble z Podbeskidzia w dużej mierze na eksport. Narzekał, że musi zwolnić ludzi i zastąpić ich automatyką bo inaczej nie da rady zarobić.
I właśnie … kupił jedną z maszyn i jedzie po kolejną – frezarkę 5-osiową. Co ciekawe nawet nie zająknął się w temacie designu czy marketingu. I przyszła mi do głowy taka refleksja – w tej branży chyba szybciej zamkną fabrykę, niż pomyślą o innej strategii niż tylko optymalizacja kosztów produkcji.
Ta refleksja ma związek z tym, że w 2018 zrealizowałem projekt zlecony przez PARP na opracowanie globalnej strategii marki dla polskiej branży meblarskiej. W konsorcjum z agencją badawczą KANTAR zrealizowaliśmy badania z ekspertami z branży, a także konsumentami w Chinach, Rumunii, Czechach, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Celem było między innymi zrozumienie jakie skojarzenia budzi hasło “polski mebel” i jakie są bariery, które utrudniają budowanie marki polskich mebli za granicą.
Dowiedzieliśmy się wtedy m.in., że połowa mieszkańców Niemiec siedzi na polskich kanapach, przekonanych, że są niemieckie.
Ale najważniejszą informacją było to, że marketing jest największą słabością polskiej branży meblarskiej, który sprowadza się w najlepszym przypadku do uczestnictwa w targach.
W ramach tego projektu prowadziłem jeden z warsztatów o marketingu dla przedstawicieli branży w Polsce. Pamiętam, że zadałem pytanie: “Dlaczego nie umieszczacie logo swoich marek na produktach, nawet tych oferowanych we własnych sklepach?”
W odpowiedzi jeden z prezesów firmy odpowiedział: “no jak to, przecież umieszczamy”, „…ja zapytałem: “ale gdzie?”, usłyszałem: “no, na metce z tyłu mebla”.
Oczywiście później dyskusja i argumentacja była znacznie szersza, ale kluczowy komunikat z branży był jeden – “logo na meblu w widocznym miejscu? – tego nikt nie zaakceptuje”.
Rok później w ramach mojej wieloletniej pasji do designu i drewna, wyprodukowałem w moim atelier kilka sztuk mebli według własnego designu i umieściłem na nich logo ZENDU. Gdy mówiłem znajomym przedsiębiorcom o tym, że umieszczę logo na meblu, mówili “to nie będzie dobrze wyglądało”, ale jak zobaczyli gotowy mebel z tymże logo, to chcieli kupić. Na zdjęciu – jeden z takich mebli.
Dla chętnych z branży meblarskiej załączam link do pobrania pełnego raportu z tego projektu. Gdyby natomiast ktoś był zainteresowany szczegółowymi prezentacjami analiz, które wówczas powstały na potrzeby tego projektu, proszę o kontakt. Wypracowana strategia została zaakceptowana i zaprezentowana przez Panią ministrę na Targach Poznańskich, ale nie wiem, w jakim stopniu została spopularyzowana w branży.
#marketing #growth #innowacje
